-
Tartak z ulicy Tartacznej w Mrozach
A może by tak przenieść się w czasie 100 lat wstecz i udać się na „Wielki koncert i zabawę taneczną” do słynnego tartaku w Mrozach… W końcu to od tego tartaku wywodzi się nazwa jednej z głównych ulic na terenie Mrozów – ulicy Tartacznej. Ach chciałoby się… Póki co wystarczyć nam musi historia tego niezwykłego…
-
Wspomnienie o Janinie Kamińskiej
Była naprawdę człowiekiem nieprzeciętnym, który nie tylko pomagał, ale wręcz wyszukiwał osoby, którym trzeba było pomóc. Wierzę w to szczerze, że zapisała się na stałe w pamięci i sercach wielu osób. Przez rodzinę nazywana była „pogotowiem z dobrym sercem”.
-
Fenomen grodziska z Grodziska
„Obiekt, który ma pierwszorzędne znaczenie archeologiczne, którego nie pomijali przy zdjęciach terenowych i rysowaniu map Niemcy i Rosjanie tym bardziej nie powinni pomijać Polacy. Przecież (znów prawdopodobne, choć niemal pewne) Polacy a nie kto inny przed wiekami te wały sypali. Bądź co bądź, jest to zabytek naszej przeszłości a nie rosyjskiej lub niemieckiej. Więc przede…
-
O tym, dlaczego linia kolejowa przebiega przez Mrozy a nie przez Kałuszyn
Dzień, w którym pierwszy pociąg wjechał na stację Mrozy, 9 października 1866 r., był najważniejszym dniem w historii rozwoju społeczno-gospodarczego naszej miejscowości. Co zdecydowało o przebiegu linii kolejowej przez Mrozy i lokalizacji w tej miejscowości bardzo ważnej stacji? Przecież Mrozy w tamtym okresie nie były żadnym istotnym ośrodkiem. Zaledwie kilka chałup „na krzyż”. Dookoła tylko…
-
Niezłomni księża Fertacy
O księżach Fertakach pisała propagandowa prasa komunistyczna po pokazowych procesach, które zakończyły się w 1949 roku. Propagandyści Fertakami nazywali „reakcyjny odłam kleru”, który dopuszczał się przestępstw zachęcając swoich wiernych do działań mających na celu „zmianę przemocą ustroju Polski Ludowej” . Nazywano ich „Fertakami”, bo najgorszym z tych księży miał być ks. Kazimierz Fertak. Ten sam,…