Gdzie narodziły się Mrozy?

autor: Kamila Juśkiewicz

W małym, tajemniczym i jednocześnie zachwycającym zakątku. Aby do niego dotrzeć musimy skierować się Aleją Ignacego Mizikowskiego w stronę miejscowości Rudka. Mniej więcej w połowie drogi skręcamy w lewo. Tuż przed torami kolejowymi naszym oczom ukazuje się dawna osada młyńska. Tu znajdowała się pierwotna osada o nazwie Mrozy. Osada maleńka, składająca się zaledwie z jednej zagrody, zamieszkała przez rodzinę młynarzy, należąca do dóbr kałuszyńskich.

Ortofotomapa dla części Mrozów (źródło: www.geoportal.gov.pl)

Pierwsze wzmianki o Mrozach

Najstarszym znanym nam dokumentem, w którym wymieniona została nazwa „Mrozy”, jest zachowany w księgach parafii Kałuszyn akt ślubu Marianny z Mrozów („de Mrozy”) z Andrzejem Woźniakiem z Ryczołka z 11 listopada 1674 r. (czyli sprzed 345 lat). Nazwisko Marianny nie zostało podane, co może oznaczać, że miała na nazwisko tak samo jak nazwa osady, z której pochodziła, albo nazwiska jeszcze nie posiadała. W XVII w. nazwiska na wsi dopiero się kształtowały. Na pewno nazwisko Mróz, określające mieszkańców osady Mrozy, upowszechniło się w XVIII w. W aktach metrykalnych występuje różna odmiana tego nazwiska: Mrozak, Mroziak, Mrozik, Mrozowski, Mrozówna.

Wiemy na pewno, że pierwsi mieszkańcy osady Mrozy – młynarze – mieli na nazwisko Mróz. Póki co nie wiemy jednak, czy nazwa osady pochodzi od ich nazwiska, czy ich nazwisko pochodziło od nazwy osady. Osobiście skłaniam się ku tezie, że osada przyjęła nazwę Mrozy z uwagi na panujący mikroklimat a następnie od nazwy osady przyjęli nazwisko jej mieszkańcy. Na pewno nazwa Mrozy nie ukształtowała się w czasach napoleońskich. Znana była znacznie wcześniej. Dowiódł tego dr Andrzej Marek Nowik, który w 2013 roku przeprowadził dokładne badania historyczne.

Tajemnica mikroklimatu

Okolice tej osady to najzimniejsze miejsce w całym naszym obecnym mieście – w mieście i tak słynącym ze specyficznego mikroklimatu. Miejsce najniżej położone, najbardziej wilgotne. Kto spaceruje lub przejeżdża ulicą Pokoju odczuwa z pewności nagłe obniżenie temperatury w okolicy ulic Sosnowej i następującego po niej cieku bez nazwy. Różnica temperatur w okolicy ul. Henryka Sienkiewicza i okolicy ul. Sosnowej, zwłaszcza w letnie, wilgotne dni, potrafi wynieść nawet 2 stopnie. Tak wpływa ukształtowanie terenu i utrzymująca się w powietrzu wilgotność. Dla lokalizacji młyna miało to istotne znaczenie, gdyż w miejscu nagłego obniżenia woda spadała z największą prędkością, czyli z największą energią potrzebną do napędzenia młyńskiego koła.

Rzeka Witówka II w okolicy dawnej osady młyńskiej Mrozy, nazywana również Trytwą (zdjęcie własne)

Osady młyńskie

Na XIX-wiecznych mapach osada młyńska Mrozy jest jedną z pięciu osad tego typu na rzece, którą różnie zwykli nazywać kartografowie (Trytwa, Bojmie lub strumień Kosztrzyn). Po wschodniej stronie od osady Mrozy znajdowała się osada Bernatowizna, a po zachodniej Kozłowizna, Wymyśle, Dębkowizna. Z czasem nazwy Mrozy zaczęto używać dla określenia wszystkich osad młyńskich w tej okolicy. W aktach metrykalnych zapisywano np. „młyn Dębkowizna na Mrozach”. Młyny były pierwszymi stałymi zabudowaniami na terenie dzisiejszej miejscowości Mrozy.

Mapa zachodniej Galicji 1801-1804 (źródło:https://maps.arcanum.com)

W osadzie Mrozy do dzisiaj stoi budynek młyna wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków. Budynek murowano-drewniany z fragmentami urządzeń młyńskich pochodzący z początku XX w. Nie zachowały się zabudowania XVII-wieczne, ale zachowało się piękne otoczenie, które pozwala przenieść się w czasie i powrócić do źródeł.

Zachowany budynek młyna z pocz. XX wieku (zdjęcie własne)

Opublikowano

w

przez